Jak działają czujniki parkowania?
Zdecydowana większość tego typu urządzeń polega na emisji fali ultradźwiękowej i “nasłuchiwaniu” echa odbitego od przeszkody. Im bliżej znajduje się obiekt, tym szybciej dotrze powracająca fala. Układ elektroniczny, który steruje czujnikami, przelicza czas między nadawaniem i odbiorem sygnału na dystans.
Na tej samej zasadzie funkcjonują nietoperze - emitowane przez nie piski odbijają się od otaczających je przedmiotów i wracają do ich uszu. Również sonary aktywne, montowane na jednostkach pływających, cyklicznie wysyłają wgłąb wody sygnały dźwiękowe, po czym sprawdzają, po jakim czasie powraca odbite echo.
Samochodowe czujniki odległości zawierają element piezoelektryczny, będący kryształem odpowiednich związków chemicznych. Piezoelektryczny - czyli taki, który odkształca się pod wpływem napięcia. Układ sterujący generuje impulsy napięcia o wysokiej częstotliwości, więc membrana, do której przymocowany jest ów kryształ, zaczyna drżeć i porusza powietrze - zupełnie tak, jak głośnik. Ponieważ emitowana fala ma częstotliwość wyższą niż te, które słyszy człowiek, ich działanie jest dla nas zupełnie niezauważalne.
Fala odbijająca się od przeszkody wywołuje drgania czujnika i generuje w nim napięcie. Zadaniem elektroniki nadzorującej jego pracę jest przetworzenie tej informacji.
Kierunkowość
Jeden czujnik niewiele może zdziałać, ponieważ nie potrafi rozróżnić kierunku, z którego powraca fala. Obiekt ustawiony w promieniu np. 1m od niego da taki sam sygnał zwrotny, niezależnie od tego, po której stronie się znajdzie: lewej, prawej czy na środku. Dlatego stosuje się kilka czujników, aby można było rozróżnić położenie przeszkody: względem jednego czujnika będzie znajdowała się bliżej, względem innego dalej. Stosując podstawowe twierdzenia geometrii można obliczyć położenie potencjalnego zagrożenia w przestrzeni.
Przyroda również używa takiego systemu. Mając dwoje uszu możemy rozróżnić kierunek pochodzenia dźwięku, a para oczu umożliwia widzenie stereoskopowe tj. przestrzenne. Im większa jest liczba czujników, tym dokładniej możemy określić położenie przeszkody.
A z przodu?
Samochody są coraz częściej wyposażane w czujniki odległości umieszczone również z przodu pojazdu. Takie rozwiązanie ułatwia wykonanie manewru parkowania równoległego w ciasnym miejscu.
Ponadto, pozwala ostrzec kierowcę przed np. niskim słupkiem lub kamieniem, który może być niewidoczny z bliskiej odległości (zasłonięty przez maskę samochodu), również będący zagrożeniem dla zderzaka i innych elementów karoserii.
Ograniczenia
Najpierw czujnik generuje sygnał, a potem przełącza się w tryb odbioru. Jest to ten sam element, który pełni obie te funkcje, więc wiąże się z tym pewna niedogodność. Między jednym stanem pracy a drugim musi nastąpić pewna przerwa, ponieważ rozedrgana nadawaniem membrana czujnika powoduje, że natychmiastowe przełączenie na odbiór powodowałoby odebranie właśnie tych drgań.
Trzeba chwilę odczekać, aby czujnik “uspokoił się” po nadawaniu i dopiero wtedy można nasłuchiwać echa. Jeżeli przeszkoda jest bardzo blisko (w odległości kilku - kilkunastu centymetrów) od czujnika, odbicie może nastąpić w momencie owej nieczułości. Wskazania czujnika mogą być wtedy zupełnie chaotyczne, a już na pewno niewiarygodne.
Dlatego trzeba mieć na uwadze, że próba zaparkowania w bardzo bliskiej odległości od np. ściany, na tak zwane “zapałki”, może skończyć się zaprzestaniem poprawnej pracy czujników. Nie ulegną uszkodzeniu, lecz przestaną “widzieć” otoczenie.
Przeszkody bardzo cienkie, jak słupek drogowy, mogą dawać zbyt słaby sygnał echa, czyli odbijać zbyt małą część energii fali nadawanej, aby została prawidłowo odebrana. Trzeba to mieć na uwadze podczas manewrowania.
Również powierzchnie bardzo kanciaste, silnie porowate lub miękkie zaburzają działanie tych czujników, ponieważ pochłaniają fale dźwiękowe lub odbijają ją w rozmaite strony.
Wyświetlanie wskazań
Najczęściej odległość jest sygnalizowania piszczeniem - im bardziej natarczywe, tym bliżej znajduje się przeszkoda. Ale nie tylko, bowiem wiele wskaźników zawiera kilkustopniowy słupek diod LED, niekiedy również z wyświetlaczem. Im niższa wartość na wyświetlaczu, bądź im większa liczba diod w słupku świeci się, tym mniejsza odległość dzieli nas od przeszkody.
Ale to nie jest jedyna opcja. Bardziej rozbudowane systemy, zwłaszcza zintegrowane z komputerem pokładowym, wyświetlają obrys samochodu wraz z dokładniejszą lokalizacją przeszkody w jego otoczeniu.
Komu mogą się przydać?
Czujniki parkowania to świetna opcja zarówno dla początkujących kierowców, jak i tych, którym wiek utrudnia dostrzeganie przeszkód i ocenę odległości. Warto jednak mieć na uwadze, że te urządzenia stanowią jedynie dodatek do naszej oceny wzrokowej, a nie zastępują uważnego rozglądania się.
Również kierowcom dużych pojazdów, na przykład dostawczych lub z nadwoziem typu kombi czy SUV mogą okazać się przydatne. Ograniczona widoczność połączona ze sporymi gabarytami samochodu to okazja do powstania otarć i wgnieceń.
Co jest w sprzedaży?
Czujniki cofania najczęściej występują jako gotowe systemy. W opakowaniu znajduje się kilka czujników, układ elektroniczny zarządzający ich pracą oraz wszystkie niezbędne przewody i uchwyty wraz z instrukcją montażu. Wielu producentów dołącza nawet odpowiednie wiertło, którym trzeba wykonać otwory w zderzaku.
Same czujniki można dobrać pod kolor lakieru samochodu, ponieważ stanowią widoczny element. Warto zwrócić uwagę na ten drobny detal w trakcie wyboru, aby nie rzucały się niepotrzebnie w oczy.
Przejrzyjmy, co jest dostępne na rynku.
Proste i tanie
Czujniki parkowania można nabyć w naprawdę przystępnej cenie. Maksymalny zasięg wynosi 2,5 m, a dystans jest podzielony na 6 stref.
Im bliżej jest przeszkoda, tym wyższy numer strefy. Jest on wskazywany przy pomocy sygnałów dźwiękowych buzzera i słupka diod LED. Siedmiosegmentowy wyświetlacz LED pokazuje zgrubną odległość w metrach.
Do montażu wewnętrznego
Takie czujniki nie wystają poza obrys samochodu - można je nakleić od wewnątrz zderzaka, wystawiając sam senor przez przygotowany otwór, po czym całość pokryć lakierem. Nie są wtedy widoczne ani trochę, odpada więc problem doboru odpowiedniego koloru.
Ich zakup i montaż warto rozważyć zwłaszcza przed planowaną wizytą u lakiernika. Pozwolą ocalić zderzak przed następnym uszkodzeniem.
Z prostym wyświetlaczem
Te czujniki wskazują nie tylko odległość od przeszkody, ale również jej przybliżoną lokalizację. Wykorzystują do tego kolorowy wyświetlacz LCD.
Jednak nie trzeba cały czas patrzeć na ekranik, aby móc korzystać z dobrodziejstw tego urządzenia. Sygnalizacja akustyczna jest cały czas dostępna.
Z dodatkową kamerą
Doskonałym uzupełnieniem czujników cofania jest kamera. Przy jej pomocy można rozejrzeć się - dosłownie i w przenośni - by móc dojrzeć np. bardzo wysoki krawężnik lub kamień. Wyświetlane na ekranie linie obrazujące odległość ułatwiają manewrowanie.
Wielką zaletą tego zestawu są dodatkowe diody LED, które umożliwiają pracę kamery po zapadnięciu wzroku.
Z kamerą i czujnikami wewnętrznymi
Ten zestaw to prawdziwy rarytas - nie dość, że ma działającą w każdych warunkach kamerę, to jeszcze czujniki przystosowane do montażu wewnętrznego.
Miejscem montażu kamery jest uchwyt tablicy rejestracyjnej, więc w karoserii samochodu nie będą widoczne jakiekolwiek dodatkowe otwory.
Podsumowanie
Czujniki cofania to element wyposażenia samochodu, który staje się coraz popularniejszy. Na zatłoczonych parkingach czy ruchliwych drogach łatwo o stłuczkę, a ten przyrząd może temu zapobiec. Oczywiście, jego posiadanie nie zwalnia kierowcy z uważnego obserwowania otoczenia swojego pojazdu!