Czas martwy
Problem w tym, że jeżeli na przemian otwieramy pary MOSFET-ów jednej gałęzi ( T1, T2 albo T3, T4), to musimy wykluczyć możliwość jednoczesnego przewodzenia obu nawet przez krótki czas. MOSFET-y są bardzo szybkie, mają malutką rezystancję RDSon, więc ich jednoczesne otwarcie oznacza przepływ ogromnego prądu, co nazywane jest „przestrzeleniem” (shoot through) i grozi uszkodzeniem: przegrzaniem i przepaleniem, a w najlepszym przypadku zwiększy straty i obniży sprawność.
Dlatego nie stosuje się oszczędnego, na pozór znakomitego rozwiązania według rysunku tytułowego z komplementarnymi tranzystorami MOSFET, bowiem w krótkich chwilach przełączania przewodziłyby oba tranzystory.