Problem regulacji silników elektrycznych jest częstym tematem poruszanym przez Czytelników. O ile układy sterujące silnikami komutatorowymi są stosunkowo proste, o tyle silniki indukcyjne wymagają bardziej skomplikowanych układów. Prezentowany projekt doskonale nadaje się do regulacji prędkości obrotowej wentylatorów łazienkowych i biurowych z silnikiem indukcyjnym.
KIT w postaci zestawu do samodzielnego montażu oferowany przez
sklep.avt.pl, powstał na bazie niniejszego projektu opublikowanego na łamach czasopism: „Elektronika dla Wszystkich” lub „Elektronika Praktyczna”. Z racji naturalnego postępu technologicznego, jak również praktycznego podejścia do projektu, przede wszystkim zwiększającego jego uniwersalność, KIT konstrukcyjnie może się różnić od opisywanego oryginału.
Uwaga: Opisany układ przeznaczony jest do regulacji prędkości obrotowej silników komutatorowych i indukcyjnych o niewielkiej mocy zasilanych napięciem sieci 230 VAC. Układ nie nadaje się do regulacji silników prądu stałego, silników 3-fazowych i indukcyjnych zamontowanych w elektronarzędziach. Układu można użyć również do regulacji np. temperatury grzałki lub jako ściemniacza do żarówki włókowej.
Regulator jest zbudowany z użyciem układu U2008B. Kondensator C2 odpowiedzialny jest za tzw. miękki start, dzięki któremu podczas włączenia regulatora do sieci nie wystąpi na obciążeniu skok napięcia. Elementy D1 i R1 prostują jednopołówkowo oraz ograniczają napięcie zasilające do wartości bezpiecznej dla układu scalonego, natomiast kondensator C1 wygładza napięcie.
Elementy R3 i R5 oraz potencjometr P1 są dzielnikami napięcia służącymi do zadawania wielkości mocy dostarczonej do obciążenia. Dzięki zastosowaniu rezystora R2 bezpośrednio dołączonego do przewodu fazowego wewnętrzne bloki synchronizacyjne U1 sterują włączaniem triaka w sposób synchroniczny z przebiegiem napięcia zasilającego.
Minimalizuje to w znacznym stopniu zakłócenia radioelektryczne, które powstawałyby podczas impulsowego przełączania dużych indukcyjności a przecież taki charakter mają uzwojenia silników elektrycznych, przy dużych wartościach napięć zasilających. Nie ma więc potrzeby ekranowania regulatora, można także pominąć filtry sieciowe. Poziom generowanych zakłóceń jest znacznie mniejszy niż podczas korzystania ze standardowego zasilacza impulsowego.
Cały artykuł przeczytasz w serwisie Elektronika Praktyczna
KONTYNUUJ CZYTANIE