...pehametry...
Teoretycznie wszystko jest beznadziejnie proste: kupujemy przyrząd elektroniczny ze wskaźnikiem cyfrowym albo analogowym, tak zwany pH-metr (pehametr), zanurzamy jego głowicę pomiarową w badanej cieczy, odczytujemy wynik, wartość pH i... koniec zabawy – wszystko jasne.
Pehametry mają ceny rzędu kilkuset, nawet kilku tysięcy złotych i więcej (przykład na fotografii poniżej).
Jednak ktoś może zaprotestować: najtańsze pH-metry, a przynajmniej przyrządy, na których widnieje napis pH meter, można kupić już za kilkanaście złotych. Niestety, większość z nich słusznie budzi wątpliwości, co w ogóle takie przyrządy mierzą (przykład na fotografii otwierającej). Problem w tym, że typowe pehametry mają delikatną szklaną elektrodę. Nie każdy wie, jak działają, ale sonda pH nieodłącznie kojarzy się z delikatnym szkłem. A na fotografii głównej widzimy jakieś metalowe szpikulce, co ewentualnie pasowałoby do pomiaru wilgotności, ale nie odczynu pH.