Regulacja napięciowa
Interesuje nas przede wszystkim możliwość regulacji prędkości obrotowej przez zmiany napięcia zasilającego.
Niestety, wiadomości są złe. Rysunek powyżej pokazuje charakterystyki jakiegoś dużego silnika indukcyjnego trójfazowego, przy czym charakterystyki silników mniejszych oraz jednofazowych są podobne. Jest to współzależność prędkości obrotowej oraz wytwarzanej siły (momentu obrotowego) dla kilku różnych napięć zasilania. Widać wyraźnie, że niezależnie od wartości napięcia zasilania, synchroniczna prędkość obrotowa jest zawsze taka sama, bo jest wyznaczona przez częstotliwość sieci.
Silnik zasilany obniżonym napięciem, ale nieobciążony lub lekko obciążony, będzie obracał się z prędkością bliską synchronicznej.
Podstawowy wniosek jest taki, że zmniejszając napięcie zasilania, jedynie osłabiamy silnik. Tak, ale ktoś może słusznie zauważyć, że prędkość będzie bliska synchronicznej tylko przy znikomym obciążeniu mechanicznym i że jeśli osłabimy obciążony silnik, to musi się on obracać wolniej. Tak, osłabiając silnik, możemy zmniejszać obroty. Tylko w przypadku silnika indukcyjnego w grę wchodzą dodatkowe bardzo ważne czynniki, które są zupełnie pomijane przez mniej zorientowanych.
Inaczej jest w silnikach prądu stałego, ale teraz mówimy o silnikach indukcyjnych prądu zmiennego, gdzie wirujące pole magnetyczne indukuje w uzwojeniach wirnika prądy. Łatwo intuicyjnie zaakceptować wniosek, że to indukowanie napięć i prądów oraz wynikające stąd inne zjawiska zachodzą w najbardziej sensowny i uporządkowany sposób, gdy prędkość obrotowa wirnika jest niewiele mniejsza od prędkości wirowania pola stojana. A gdy te prędkości się znacznie różnią, gdy pole stojana wiruje szybko, a wirnik powoli, wtedy następuje „bałagan magnetyczny”.