Czy możliwy jest wzmacniacz "bezindukcyjny"?
Jak się przekonaliśmy, we wzmacniaczach klasy D mamy do czynienia ze zjawiskami, charakterystycznymi dla przetwornic indukcyjnych. Ale wzmacniacz klasy D nie musiałby przypominać synchronicznej przetwornicy indukcyjnej. Kluczowe pytanie brzmi: czy filtr uśredniający z cewką L jest niezbędny?
Pytanie jest zasadne, ponieważ głośnik dynamiczny ma jakąś znaczącą indukcyjność (zwykle rzędu 10...100uH). Wiele spośród osób, które nie wgłębiają się w analizę wzmacniaczy audio klasy D, intuicyjnie czuje, że indukcyjność głośnika mogłaby zastąpić cewkę filtru. Tym bardziej że często cewka L ma indukcyjność porównywalną z indukcyjnością głośnika.
W zasadzie filtr z cewką L nie jest konieczny, ale na pewno nie oznacza to, że można bezrefleksyjnie usunąć cewkę, a pozostawić kondensator C: uproszczenie według rysunku 1a jest absolutnie niedopuszczalne!
Rozpatrzmy stan spoczynkowy przy wypełnieniu impulsów 50% (brak sygnału audio): tu na początku k...