Zaloguj się
Wszystkie
20 czerwca 2024
318
Microsoft
Będący dyrektorem ds. technologii w firmie Microsoft pan Kevin Scott - prywatnie meloman i amator muzyki fortepianowej Fryderyka Chopina, zwraca uwagę na to, że choć miał okazje do wysłuchania niemal wszystkich, dotychczasowych interpretacji Ballady g-moll przywołanego przed chwilą kompozytora, to jednak każde wykonanie - szczególnie w detalach, jest inne niż pozostałe. Choć wszyscy muzycy grają z tych samych nut na klawiaturze fortepianu, to każdy z nich potrafi wydobyć z dźwięków coś więcej niż samo brzmienie - dodaje wykonaniu istotne swoje odczucia, stan, w którym się znajduje w trakcie grania, zupełnie indywidualnie rozumie fortissimo i piano, a tym samym za każdym razem wyraża w Balladzie g-moll nie tylko pewny, charakterystyczny styl muzyki romantycznej, ale również samego siebie. W chwili obecnej AI czy też sztuczna inteligencja nie umie wyrażać siebie - może wyłącznie odtworzyć to, czego z łatwością została nauczona przez człowieka. Może być i bywa często niezwykle pomocna, ale na pewno nie umie zastąpić dobrze człowieka. Ballada g-moll Fryderyka Chopina jest jednym z najczęściej wykonywanych utworów tegoż kompozytora. Artur Rubinstein, Martha Argerich czy Krystian Zimerman, albo Lang Lang - każdy z tych artystów wniósł do słynnej kompozycji Chopina własne emocje, przeżycia i talent, którymi dysponuje tylko człowiek, a nie system AI, który może być nie wiadomo jak dobrze wyszkolony, a i tak będzie tylko odtwarzał to, co wie.
Co sztuczna inteligencja mówi na temat interpretacji dzieł muzycznych?
Więcej informacji pod adresem: news.microsoft.com
Facebook
Twitter
Linkedin
Kup teraz
