Za wspomnianym rozwiązaniem stoją dwie sieci neuronowe o nazwach: generator i dyskryminator, których zadania są przeciwstawne. Pierwsza z nich jest „karmiona” obrazami, na podstawie których są tworzone realistyczne przedmioty (jest to „wyobraźnia” GameGAN). Druga natomiast rozpoznaje prawdziwość rzeczy (jest to „osąd” sztucznej inteligencji). Za firmą NVIDIA:
„Generator próbuje oszukać dyskryminator, a dyskryminator stara się nie dać się oszukać”, tzn. generator „uczy się wytwarzać docelową wartość wyjściową” i jest sparowany „z dyskryminatorem, który uczy się odróżniać prawdziwe dane od danych wyjściowych generatora”.
Ich działanie bardzo zadowoliło twórców. Zachęceni dobrymi wynikami postanowili je zastosować dla przytoczonej wcześniej gry, co zaowocowało powstaniem jej wersji o nazwie „GAN Theft Auto”. Skromna, lecz grywalna, obejmuje ona mały fragment autostrady. Fakt, daleko jej do doskonałości, ale kilka szczegółów w niej obecnych robi wrażenie. Szczegóły te są do obejrzenia na filmie poniżej. Wspaniałe one prawda? Może nawet lepiej, by to sztuczna inteligencja tworzyła gry wideo, a nie jak obecnie ludzie? Wcale to niewykluczone! Już teraz jest ona stosowana do tworzenia poziomów w grach i pojedynczych w nich zadań. Parę lat i będzie tak jak wspomniano - obecne studia gamingowe, m.in. Rockstar Games, które stworzyło GTA V, ustąpią miejsca fachowcom od sieci neuronowych. Niesamowite prawda? Nic tylko czekać na produkcje od tych sieci - może będą one ciekawsze od istniejących? Póki co trzeba zadowolić się „GAN Theft Auto” dostępnym tutaj: https://github.com/sentdex/GANTheftAuto/. Taka to „grająca” rewelacja!