Zaloguj się
Wszystkie
24 listopada 2023
391
Siemens
Integracja systemów to obszar, który z wynikiem równym 1,7 zamyka podium w tegorocznym badaniu Digi Index dla średnich firm. Są powody do radości?
Mówiąc pół żartem jak też pół serio, obecność na podium już sama w sobie stanowi powód do zadowolenia. Choć w tym wypadku mam poczucie niedosytu i nie ukrywam, że oczekiwałem lepszych rezultatów.
Dlaczego?
Ponieważ integracja systemów jest niezwykle istotnym komponentem procesu transformacji cyfrowej firm. I to z szeregu kluczowych powodów. Przede wszystkim zapewnia ona płynny przepływ informacji między aplikacjami i systemami wykorzystywanymi w różnych częściach przedsiębiorstwa. I tu dochodzimy do sedna: jedną z największych korzyści wynikających z cyfryzacji jest dostęp do, jak też oczywiście możliwość wykorzystania, danych pochodzących z całej firmy. Na podstawie tych informacji można podejmować bardziej trafne decyzje biznesowe, przewidywać trendy, lepiej zarządzać produkcją, jak też łańcuchami dostaw, a na poziomie parku maszynowego przewidywać potencjalne awarie oraz zapobiegać przestojom produkcji. Tyle, że żeby było to w praktyce możliwe, konieczne jest zapewnienie konsolidacji danych pochodzących z różnych źródeł i odmiennych systemów.
Tymczasem brak możliwości integracji systemów informacyjnych różnych dostawców jest jedną z częściej wskazywanych w naszym badaniu przeszkód podczas wdrażania transformacji cyfrowej.
Bo z tym, niestety, firmy wciąż mają spore kłopoty. Przez lata korzystały z różnych systemów wspierających ich działalność – od oprogramowania ERP, przez systemy WMS, PLM, MES czy SCADA, aż po szereg własnych, autorskich rozwiązań. Stosunkowo rzadko poszczególne rozwiązania pochodziły od tych samych dostawców czy były ze sobą kompatybilne. Dopóki nie było konieczności konsolidowania danych, dopóty nie stanowiło to aż takiego problemu. Jednak konieczność funkcjonowania w coraz bardziej konkurencyjnym otoczeniu rynkowym, kolejne zakłócenia, z którymi zmagają się firmy sprawiają, że kwestia pełnego wykorzystania informacji generowanych poprzez poszczególne systemy nabrała znacznie większej wagi. A przecież nie mówimy tylko o systemach informatycznych. W przypadku firm produkcyjnych, czy szerzej – przemysłu, należy wziąć też pod uwagę wykorzystywane przez nie rozwiązania automatyki, z których pozyskiwane dane są równie istotne.
W swoim komentarzu do wyników tegorocznego badania Digi Index pisze pan, że „w przedsiębiorstwach produkcyjnych wciąż spotykanym zjawiskiem jest separacja systemów IT i OT, ograniczanych do automatyki procesowej”. Dlaczego jest to tak dużym wyzwaniem?
Odseparowane systemy IT i OT – choć nie do końca optymalnie, to jednak działają. Jednak ich integracja może przynieść firmom mnóstwo korzyści. To naprawdę poważny krok w procesie transformacji cyfrowej. Pozwala bowiem na niezwykle znaczące usprawnienie produkcji przy jednoczesnym obniżeniu kosztów i zwiększeniu jej efektywności. Dlatego spodziewam się, że w dłuższej perspektywie czasu zaobserwujemy znaczący wzrost zainteresowania projektami zunifikowanych systemów. Chodzi tu o uzyskanie efektu synergii połączonych rozwiązań. To właśnie ona "czyni robotę", której firmy oczekują od cyfryzacji, jednak z wykonaniem bywa różnie. Bardzo trafnie w swoim komentarzu do raportu opisał to Sebastian Lemieszek – gdyż określone obszary składowe transformacji przysparzają firmom większych trudności, firmy chętnie koncentrują się na "low hanging fruits" - elementach przystępnych, czy stosunkowo prostych do wdrożenia. A niestety, nie tędy droga.
Maciej Zieliński, z którym również rozmawiano o Digi Indeksie, ocenił, że punktem wyjścia do przeprowadzenia transformacji cyfrowej powinien być zawsze mocny fundament. Czy systemy IT i OT są częścią tego fundamentu?
Bez wątpienia. Wydajne i, co ważne, kompatybilne rozwiązania z tych obszarów stanowią nie tylko wsparcie w bieżącym prowadzeniu działalności produkcyjnej, albo biznesowej. Przede wszystkim ułatwiają firmom dostosowywanie się do dynamicznych zmian na rynku, a tych, jak już wspomniałem, w ostatnich latach nie brakuje. Wzajemne dopasowanie i współpraca systemów pozwala na poprawę obsługi klientów, ponieważ umożliwia to płynne zarządzanie danymi ich dotyczącymi. Jednocześnie, przy zintegrowanych systemach, wdrażanie nowych technologii, jak też i aplikacji jest znacznie prostsze. Z kolei ich efektywna współpraca może prowadzić do generowania innowacyjnych rozwiązań i nowych możliwości biznesowych – na tym polega siła synergii.
Co mogą zrobić firmy, aby pokonać te wyzwania? Gdzie szukać wskazówek, wsparcia?
Zacząłem pół żartem, a zakończę zupełnie serio. Jedna, uniwersalna recepta oczywiście nie istnieje, ale znaczącą pomoc dla firm, zwłaszcza będących w początkowej fazie transformacji cyfrowej, mogą stanowić takie publikacje, jak Digi Index. W jednym opracowaniu zebrane są wszystkie aktualne informacje, dzięki którym firmy mogą poznać źródła problemów, określić potencjalne przeszkody, a także znaleźć sugestie, które dotyczą tego jakie zmiany w procesie planowania, wdrażania i egzekwowania założeń transformacji cyfrowej przyjąć, żeby w pełni maksymalnie zwiększyć szanse na odniesienie sukcesu. Ważne, że swoimi przemyśleniami na ten temat dzielą się w Digi Indexie zarówno technologiczni eksperci Siemensa, jak też i osobistości ze świata biznesu, ekonomii oraz nauki. Dzięki temu nasze opracowanie stanowi uproszczoną "mapę drogową" cyfryzacji i może poułatwiać przeprowadzenie kompleksowej i niezastąpionej cyfryzacji działalności produkcyjnej i biznesowej.
Z panem Rafałem Bieniem rozmawiała Agnieszka Sawala.
Facebook
Twitter
Linkedin
Kup teraz
