Otwartość na narzędzia, lecz z krytycznym podejściem
Podpisujący się pod rekomendacjami specjaliści wykazują, że uczelnie gwarantują otwartość naukową na unikatowe narzędzia informatyczne. Swoboda w korzystaniu m.in. z generatorów treści idealnie wpisuje się w otwartości nauki i dydaktyki. Trzeba jednak zachować krytyczne, dogłębne podejście do wiedzy pochodzącej z tych generatorów. Należy brać pod uwagę m.in. ryzyko tendencyjności wyników, podatność na wadliwość źródeł, czy błędy w odpowiedziach. Konieczne jest doskonalenie wśród badaczy i studentów umiejętności samodzielnego, a przy tym krytycznego myślenia czy sprawdzania źródeł informacji. Wykorzystywanie generatorów treści w pracy badawczej lub dydaktycznej wymaga, w sposób wyraźny, wskazania ich użycia (bez wyjątku). Konieczne jest także poszanowanie: zasad etycznych, praw autorskich i innych obowiązujących praw. Autorstwo treści wytwarzanych przez tego rodzaju narzędzia nie może być przypisane studentowi, doktorantowi lub pracownikowi naukowemu, który z nich, na doń wiele sposobów, korzysta.
Weryfikacja stanu rzeczywistej wiedzy
Powstanie generatorów treści implikuje ryzyko, że studenci będą próbowali je stosować, jeśli chodzi o egzaminy czy inne formy zaliczenia przedmiotu. Należy wziąć to pod uwagę podczas tworzenia testów, by doń właściwie weryfikować wiedzę. Zaleca się losowo sprawdzać prace: zaliczeniowe i dyplomowe, przedłożone przez studentów, przy użyciu detektorów treści.
Konieczność podnoszenia kwalifikacji
Autorzy rekomendacji wskazują na konieczność stałego podnoszenia kwalifikacji studentów, doktorantów czy pracowników naukowych lub dydaktycznych w zakresie użycia generatorów treści z krytycznym uwzględnieniem wytwarzanych przez nie wyników. Konieczne jest także przeciwdziałanie nadużyciom wykorzystania w pracy naukowej, dydaktycznej, czy w zakresie zaliczania wiedzy przez studentów, generatorów treści w sposób, który stoi w sprzeczności z: przepisami prawa, przepisami wewnętrznymi uczelni oraz zasadami etycznymi.