Nie ulega wątpliwości, że wraz z następnymi modelami robotycznego koszykarza CUE doszło do niebywałego wzrostu jego popularności, w czym miały swój udział media społecznościowe łącznie z prasą. Dzięki nieustannie poprawianej konstrukcji, prezentowany robot potrafi coraz lepiej podrzucać piłką - w tym celu korzysta z algorytmów sztucznej inteligencji (AI), które są na tyle zgrane, że uczenie się nowych umiejętności nie stanowi żadnego problemu, a zamiast tego staje się przyjemnością. Poszerzony zakres pracy rąk i dłoni pozwala lepiej panować nad piłką, nie mówiąc o sposobie poruszania się, który od lat polepszany jest przez specjalistów z firmy Toyota. Jeszcze w 2019 roku opisywany robot osiągnął swój pierwszy rekord Guinnessa, trafiając piłką do kosza 2020 razy z rzędu. Z kolei drugi rekord Guinnessa miał miejsce ledwo 5 lat później - przebrany w koszulkę z numerem 96 w barwach swojej drużyny trafił do kosza z odległości 24,55 m, przemierzając w ten sposób niemal całą długość boiska do koszykówki. Próba pobicia rekordu okazała się udana, nie tylko dzięki zdolności robotycznego koszykarza CUE do uczenia się, ale również za sprawą drobnych poprawek konstrukcyjnych - chodzi tutaj m.in. o montaż 350 dodatkowych przewodów, przy jednoczesnym zwiększeniu siły w prawym ramieniu i mniejszych poprawkach w algorytmach oddawania celnych rzutów do kosza, które są kluczowe, jeśli nie najważniejsze w kontekście opisanego robota, w porównaniu do innych, zastosowanych w nim podzespołów.
Więcej informacji pod adresem: toyotanews.eu