Promieniowanie gamma i rentgenowskie to chleb powszedni nie tylko w medycynie, ale też w świecie przemysłu lotniczego lub kosmicznego. Konieczną przed tego typu promieniowaniem ochronę stanowią materiały na bazie nie tylko ołowiu, lecz także stali i wolframu. Wszystkie z nich łączy adekwatna skuteczność działania, z którą w parze idzie jednak spory ciężar i niska elastyczność, co stanowi problem choćby w przypadku aplikacji w awionice i rozwiązaniach z sektora kosmicznego. Na szczęście jednak badacze z Politechniki Warszawskiej (PW) i reszty cenionych placówek naukowych w Polsce postanowili spróbować alternatywy, w postaci tzw. nanokompozytów, które zawierają płatki grafenu. Zaproponowano leciutki materiał łączący w sobie grafen i polimer ABS (mieszanka akrylonitrylu, butadienu i styrenu) o gęstości: 1 g/cm3 (dla porównania gęstość ołowiu to aż 11,3 g/cm3), wykazujący niesłychanie dobre parametry i skuteczność działania w zakresie promieniowania rentgenowskiego i gamma. Dla niektórych poziomów energii obu typów promieniowania nowy materiał wykazuje rekordowe wydajności ochrony radiologicznej w porównaniu z innymi materiałami tej klasy. Obserwacje naukowców artykułu mogą przyczynić się do wytworzenia nowych osłon radiacyjnych m.in. dla przemysłu i medycyny.