Najprostszy sposób - ładowanie akumulatora
W zasadzie można dobrać panel o liczbie ogniw i napięciu wyjściowym nieco większym od napięcia współpracującego akumulatora i zrealizować bodaj najprostszy system według rysunku 1. Problemem jest wtedy ryzyko przeładowania akumulatora.
Najmniej wrażliwe pod tym względem są akumulatory niklowo-kadmowe NiCd (które jednak wykazują niepożądany efekt pamięci). Można je ładować „w nieskończoność” niezbyt dużym prądem (określonym przez producenta), a nadmiar doprowadzonej energii nie powoduje uszkodzenia, tylko wydziela się w postaci ciepła. Oczywiście pojemność akumulatora NiCd musi być odpowiednio duża, dostosowana do maksymalnego spodziewanego prądu ładowania.
Tak jest małych lampkach solarnych i w bardzo nielicznych większych instalacjach z akumulatorami NiCd. Nie ma tam żadnego regulatora czy ogranicznika. Wystarczy panel z odpowiednio dobraną liczbą ogniw, dający prąd, który nie us...