Serwisy partnerskie:
Close icon
Serwisy partnerskie

Wokoder analogowy, część 3. Wzmacniacz sterujący

Article Image
W zeszłym miesiącu wspomniałem, że do wysterowania wszystkich filtrów w wokoderze potrzebny jest w zasadzie mały wzmacniacz mocy, ponieważ pojedynczy wzmacniacz operacyjny ma niewystarczającą wydajność prądową. W tym miesiącu zaprojektujemy, a w przyszłym – opiszemy zbudowanie specjalnego układu wzmacniacza operacyjnego o zwiększonym prądzie wyjściowym.

Dla drobnego producenta, takiego jak ja, projektowanie układu i płytki drukowanej tylko dla jednego zadania rzadko bywa opłacalne. Projektowany wzmacniacz będzie zatem stanowić uniwersalny moduł audio, mogący pełnić różne funkcje: wysokiej jakości wzmacniacza słuchawkowego, stopnia końcowego miksera, sterownika – sprężynowej linii pogłosowej, transformatora wyjściowego czy nawet głośnika o dużej impedancji. Będzie miał wejście symetryczne, a dwie sztuki takich modułów pozwolą zrealizować wyjście mostkowe.

Moduł taki, w układzie wzmacniacza sumującego, został użyty w wokoderze jako mieszacz. Miksuje razem wszystkie wyjścia filtrów oraz sygnały syntezatora i wokalu. Moduł może także wysterować transformator w układzie izolowanego symetrycznego wyjścia z gniazdem XLR.

Opis układu

Skutecznym sposobem na zwiększenie prądu wyjściowego wzmacniacza operacyjnego jest umieszczenie na wyjściu pary komplementarnej tranzystorów w układzie wspólnego emitera w połączeniu przeciwsobnym „push-pull”. Tranzystory są objęte ogólną pętlą ujemnego sprzężenia zwrotnego. Sprawia to, że układ jest niewrażliwy na niezgodność wzmocnienia prądowego obu tranzystorów. Pełny docelowy układ pokazano na rysunku 3. Aby zachować niski poziom zniekształceń nieliniowych, charakterystyczny dla wzmacniacza operacyjnego NE5534, konieczne było wprowadzenie paru dodatkowych obwodów i udoskonaleń.

Stopień wyjściowy

Stopień wyjściowy, składający się z tranzystorów T1 i T2, pracuje w klasie AB. Pozwala to na uzyskanie wysokich wartości szczytowych prądu wyjściowego wynoszących około 500 mA. Aby uniknąć zniekształceń skrośnych, niezbędny jest pewien prąd spoczynkowy tranzystorów (Iq), wynoszący około 5…15 mA. W większości wzmacniaczy mocy prąd spoczynkowy jest wyznaczony przez napięcie polaryzacji stopnia końcowego, nastawiane odpowiednim rezystorem. W przypadku omawianego układu możemy użyć stałego napięcia polaryzacji, ponieważ zakładamy, że rezystancja obciążenia będzie nie mniejsza niż 50 Ω. Dzięki temu rezystory emiterowe R11 i R12 mogą mieć znacznie większe wartości niż w typowych wzmacniaczach mocy, przystosowanych do obciążeń 4 Ω lub 8 Ω. Rezystory emiterowe o wartości 10 Ω ... 33 Ω mają na tyle duży spadek napięcia wywołany prądem spoczynkowym, że ujemne sprzężenie zwrotne w układzie wspólnego emitera skutecznie stabilizuje ten prąd. Rezystory te dzięki stosunkowo dużej wartości zapewniają również pewien stopień ochrony przed zwarciem, choć tylko przez krótki czas.

Aby przeczytać ten artykuł kup e-wydanie
Kup teraz
Firma:
Tematyka materiału: Wzmacniacz sterujący, Stopień wyjściowy, Prąd spoczynkowy, Przycinanie, Podwyższenie napięcia wyjściowego, Bootstrap, Stabilność przy wysokich częstotliwościach, Kompensacja, Zastosowania, konfiguracje
AUTOR
Źródło
Elektronika dla Wszystkich grudzień 2024
Udostępnij
Zobacz wszystkie quizy
Quiz weekendowy
Theremin
1/10 Lew Termen i Leon Theremin to ta sama osoba. Które nazwisko pojawiło się później?
Oceń najnowsze wydanie EdW
Wypełnij ankietę i odbierz prezent
W tym numerze znajdziesz źródłową wersję artykułu publikowanego obok
Elektronika dla Wszystkich
grudzień 2024
Elektronika dla Wszystkich
Przejrzyj i kup
UK Logo
Elektronika dla Wszystkich
Zapisując się na nasz newsletter możesz otrzymać GRATIS
najnowsze e-wydanie magazynu "Elektronika dla Wszystkich"