Fundacja Raspberry informuje na swojej stronie, że pomimo różnych wyzwań związanych z łańcuchem dostaw, co miesiąc jest w stanie wyprodukować około 500 tys. komputerków Raspbrerry Pi. Natomiast obecna sytuacja wynika ze skumulowania się występującego aktualnie dużego popytu i ciągle nieskompensowanych niedawnych przestojów produkcyjnych. W rezultacie wielu dystrybutorów ma zaległości, które wypełniają, gdy tylko otrzymują towar.
Słaba dostępność SBC z rodziny Raspberry Pi przyczyniła się też do nasilenia działalności, która polega na wykupowaniu dostępnych egzemplarzy od oficjalnych dystrybutorów i odsprzedawania ich po dużo wyższej cenie. Często dzieje się, to w sposób wręcz automatyczny przy użyciu programów tzw. botów. Choć podejmowane są działania, które mają temu zapobiegać to w praktyce, chcąc zakupić RPi w standardowej cenie, poniżej 300 zł, zobaczymy tylko: Out of stock. Natomiast komputerki po dwukrotnej cenie są dostępne od ręki na różnych serwisach aukcyjnych.
Taka sytuacja jest bulwersująca i na forach można było znaleźć wypowiedzi użytkowników, konstruktorów, małych firm – startupów, czy nawet osób zaangażowanych w edukację dzieci i młodzieży, które zarzucały Fundacji Raspberry odejście od jej głównego celu. Celem Raspberry miała być edukacja – umożliwienie młodym uczniom i studentom poszerzenia ich świadomości STEM (nauka, technologia, inżynieria i matematyka – science, technology, engineering, mathematics), dzięki dostarczeniu wydajnego, łatwo dostępnego komputera jednopłytkowego w akceptowalnej cenie. Tymczasem cała produkcja jest przeznaczana na zapotrzebowania komercyjne.
Według prognoz cała ta skomplikowana sytuacja ma się ustabilizować w 2023 roku. Naturalnym zjawiskiem jest to, że kiedy brakuje jednego komponentu, to szukamy rozwiązań alternatywnych. Producenci elektroniki doskonale o tym wiedzą i wręcz wyczekują takich sytuacji. To doskonała okazja, aby wejść na rynek z nowym produktem. Jaka jest odpowiedź branży elektronicznej na braki Maliny? W artykule omówimy kilka minikomputerów, które mogą być alternatywą dla serii Raspberry, wybranych nie ze względu na parametry czy innowacyjność, ale ze względu na dobrą dostępność na rynku.