Tematyka inteligentnego domu cieszy się dużym zainteresowaniem elektroników. W bardziej czy mniej inteligentnym domu mamy najróżniejsze czujniki i urządzenia wykonawcze i sygnalizacyjne, wyposażone w obwody elektroniczne. Do tego jest jakaś centralka (jedna lub więcej). Urządzenia te są oddalone od siebie. Niektóre na odległość kilkudziesięciu centymetrów, inne – kilku do kilkunastu metrów.
A jeżeli niektóre instalowane są na zewnątrz domu (czujniki światła, wilgoci gleby, urządzenia sygnalizacyjne i alarmowe w altance, komórce, garażu), odległości mogą przekroczyć nawet 100 metrów. Oczywiście wszystkie muszą być jakoś zasilane, ale teraz bardziej interesuje nas fakt, że trzeba też przesyłać informacje między nimi.
Zasadniczo wiele informacji może być przesyłanych w postaci analogowej, na przykład z czujnika temperatury do centralki czy z centralki do ściemniacza oświetlenia. Jednak z różnych względów zamiast analogowej, zdecydowanie częściej wykorzystujemy różne rodzaje transmisj...