Niemal 3,5 roku temu dyrektor generalny firmy igus, Frank Blase, wyszedł z rewolucyjnym, w oczach innych, pomysłem, by wykorzystać stosy, zalegającego tonami na świecie, plastiku do produkcji polimerowych rowerów miejskich - z jednej strony niezwykle odpornych na korozję i zabrudzenia, a z drugiej strony wytrzymałych na wiatr czy niesprzyjające warunki pogodowe (nie inaczej). Natychmiast po oficjalnym ogłoszeniu owego pomysłu przystąpiono energicznie do zdecydowanych działań, których efektem jest teraz pierwszych 100 egzemplarzy rowerów igus:bike - o wadze 17 kg każdy. Skupiono się m.in. na wdrożeniu nadzwyczaj czasochłonnych optymalizacji, zasadnych jednak z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju. Jedną z nich w szczególności było zwiększenie udziału ponownie użytego (inaczej: poddanego recyklingowi) tworzywa sztucznego w konstrukcji przytoczonych rowerów. Niektóre ich elementy, które, we wcześniejszych prototypach, były wykonane z metalu, np. sztyca podsiodłowa bądź dźwignia hamulca, w ostatecznej wersji zostały wykonane właśnie z tego tworzywa. Zwiększeniu uległ również kąt skrętu kierownicy, w celu sprawniejszego pokonywania zakrętów, a zastosowane w rowerach igus:bike łożyska kulkowe xiros pozwalają obracać się ich kołom sporo płynniej i bez smarowania. Wszystko to ma miejsce przy obecności dwunożnej podpórki do nadzwyczaj bezpiecznego parkowania każdego z rowerów igus:bike, których cena wynosi 1200 euro (stan na dzień 25.07.2024 roku).
Więcej informacji pod adresem: view.connect.igus.net