- Podwójne wejścia/wyjścia (dwa kanały zasilania)
- Indywidualne ustawienia napięcia odcięcia każdej baterii
- Pracuje przy napięciu 3,6…15 V przy prądzie do 5 A na jeden kanał
- Oba wyjścia wyłączają się, gdy jedno (lub opcjonalnie oba) napięcie akumulatorów spadnie poniżej ustawionego progu
- Histereza na poziomie ~6,9%
- Prąd spoczynkowy, gdy zabezpieczenie wyłączy zasilanie: około 10 μA z akumulatora o wyższym napięciu i 2 μA z drugiego
Pracując nad artykułem „Bateryjne zasilanie zabytkowego radioodbiornika” (Battery Vintage Radio Power Supply) (zaczynając od strony 30 numeru 12/2020 SC), nasz autor Ken Kranz zasugerował, że sekcja obwodu odcinająca zasilanie przy niskim poziomie naładowania akumulatorów może być użyteczna sama w sobie. Musieliśmy się z nim zgodzić.
Stworzyliśmy więc oddzielną płytkę PCB, która zawiera tylko tę część obwodu zabezpieczeń.
Płytka może być używana z prawie każdym urządzeniem zasilanym prądem stałym o napięciu 3,6…15 V przy natężeniu do 5 A na wyjście. Zwykle jest skonfigurowana tak, że oba wyjścia są odłączane, jeśli napięcie jednego z akumulatorów spadnie poniżej indywidualnie ustawianego progu napięcia.
Można ją jednak również skonfigurować tak, aby odcinała wyjścia, jeśli napięcia obu spadną poniżej progu, lub można zbudować nieco prostszą wersję do użytku z pojedynczym akumulatorem/baterią.
Radiator nie jest konieczny, ponieważ MOSFET-y używane do przełączania zasilania mają minimalną rozpraszaną moc przy pracy, zaledwie jakieś 100 mW przy prądzie 5 A. Odpowiada to spadkowi napięcie na MOSFET-ach równemu 20 mV, a więc nie mającemu żadnego znaczenia przy zasilaniu.
Płytka posiada opcjonalnie wbudowaną diodę LED sygnalizacji zasilania, a także przełącznik S1 typu SPST (lub podobny) do wyłączania wyjść zasilania poprzez odcięcie MOSFET-ów, dzięki czemu można użyć małego, niskoprądowego przełącznika jako wyłącznika zasilania.
Poprzednio we wrześniowym numerze SC z 2020 r. (www.siliconchip.com.au/Article/4360) opublikowaliśmy bardzo małe zabezpieczenie jednej baterii/akumulatora, które cieszyło się dużą popularnością. Poza tym, że jest małe, jego inną zaletą jest to, że może obsługiwać spore prądy; 20 A lub nawet więcej.
Jednak moduł wykorzystywał sporo części SMD i był nieco trudny do zbudowania, trudny do skonfigurowania i miał ograniczony zakres regulacji po ukończeniu.
Opisana tu wersja wykorzystuje tylko podzespoły do montażu przewlekanego, dzięki czemu jest ładna i łatwa do zbudowania, i wcale nie jest dużo większa, mimo że jest w stanie zabezpieczać dwa akumulatory. Moduł jest również prosty w konfiguracji, z potencjometrami umożliwiającymi regulację napięcia odcięcia w szerokim zakresie dla każdego kanału.
Adaptacja do wydania polskiego – Andrzej Nowicki