Podłączanie głośników
System napędu głośnikowego jest praktyczną demonstracją reguły lewej ręki Fleminga. Ta stara zasada fizyki pokazuje, że prąd, pole magnetyczne i siła są ustawione względem siebie pod kątem prostym. Stojąc przodem do głośnika, jeśli prąd płynie przez cewkę zgodnie z ruchem wskazówek zegara (przyłożone dodatnie napięcie), a pole magnetyczne magnesu głośnika przebiega przez szczelinę od bieguna północnego (biegun wewnętrzny – „nabiegunnik”) do południowego (biegun zewnętrzny – „płyta czołowa”), wówczas siła działająca na membranę będzie skierowana na zewnątrz obudowy. Jednym z moich wykładowych trików jest włożenie niezamontowanego zespołu stożka do magnesu głośnika i powiedzenie studentom, żeby podłączyli baterię – wyskoczy. Głośnik z ruchomą cewką został pierwotnie opracowany na podstawie sztuczki cyrkowej, skaczącego pierścienia Olivera Lodge’a z 1898 roku. Aby cewka wyskoczyła, biegunowość magnesu, kierunek uzwojenia i przyłożone napięcie muszą być odpowiednie. Jeśli któryś z tych elementów jest nieodpowiednio ustawiony, cewka zostanie wessana do środka. Polaryzacja jest też szczególnie ważna w przypadku głośników stereo. Jeśli jeden głośnik pcha, a drugi ciągnie, to fale dźwiękowe, zwłaszcza długie fale basu, będą się wzajemnie znosić. Na szczęście nie ma dwuznaczności w kwestii polaryzacji głośników, jeśli do dodatniego lub czerwonego zacisku przyłożymy dodatnie napięcie baterii, wtedy membrana przesunie się na zewnątrz (z dala od magnesu). Jeśli przyłożona polaryzacja baterii jest odwrotna, to membrana jest zasysana do środka. Łatwo to zauważyć w przypadku głośników niskotonowych, gdzie ruch membrany jest duży. W przypadku głośników wysokotonowych jest to trudniejsze do wykrycia; ruch może wynosić tylko 0,5 mm. Najlepiej jest patrzeć na bok kopułki z prostą krawędzią tuż nad nią lub kawałkiem papieru do wykresów za nią. Nie używaj niczego ponad zużytą baterię PP3 9 V. Nie chcesz przecież rozwalić membrany po to, żeby sprawdzić czy naprawdę działa.