Przekaźniki sygnałowe
Wymóg zachowania minimalnego napięcia i prądu obciążenia styków przekaźnika elektromagnetycznego (spotykany w większości not katalogowych markowych produktów) sprawia, że popularne przekaźniki małej i średniej mocy nie nadają się do większości zastosowań, związanych z przełączaniem słabych sygnałów. Z drugiej strony jednak, zastosowanie konwencjonalnych styków pozwala na uzyskanie niemal czystej rezystancji połączeń (choć, rzecz jasna, każdy rzeczywisty element ma także pewną indukcyjność i pojemność pasożytniczą) oraz bardzo niskiej upływności w stanie wyłączenia. Mało tego - każdy przekaźnik zapewnia przynajmniej podstawowy poziom izolacji pomiędzy cewką sterującą a zespołem styków, co pozwala na obejście problemów z pracą przy różnych poziomach napięć w układach, z którymi mierzą się niejednokrotnie konstruktorzy rozbudowanych obwodów analogowych (w tym audio).
Oferta współczesnych przekaźników sygnałowych jest niezwykle szeroka - u czołowych dystrybutorów komponentów elektronicznych kategoria ta obejmuje nawet ponad 7000 modeli elementów, zatem zdecydowanie jest z czego wybierać.
Rodzima marka Relpol wprowadziła na rynek osiem serii małych przekaźników, umożliwiających pracę nie tylko z bardzo subtelnymi sygnałami przełączanymi, ale także niskim napięciem zasilania cewki sterującej. Szczególną uwagę w tym segmencie oferty polskiego potentata elektromechaniki przykuwa rodzina RSM850 - niewielkie wymiary obudowy (14,3×9,3×5,4 mm) oraz zunifikowany rozstaw wyprowadzeń na planie siatki o rozdzielczości 2,54×2,54 mm znacząco ułatwiają zarówno aplikację na docelowej płytce drukowanej, jak i budowę wszelkiego rodzaju prototypów. Co jednak znacznie ważniejsze, komponenty z serii RSM850 oferują doskonałe parametry elektryczne: minimalne obciążenie styków to zaledwie 10 μA/10 mV, zaś maksymalne - 0,5 A/125 V wg kategorii AC1 lub 2 A/30 V wg DC1. Rezystancja zestyków nie przekracza 50 mΩ, zaś nominalna rezystancja izolacji to 1 GΩ. Dzięki niewielkim wymiarom przekaźnik oferuje także możliwość szybkiej komutacji - czasy zadziałania i powrotu wynoszą około 3 milisekund, a deklarowana trwałość mechaniczna to 100 milionów cykli. Przekaźniki RSM850 są dostępne w wykonaniach z cewką o napięciu 3, 5, 6, 9, 12 oraz 24 V, o mocy 140 mW (3...12 V) lub 200 mW (tylko wersja 24 V). Warto dodać, że producent wprowadził do sprzedaży także bliźniaczą wersję RSM850B o konstrukcji bistabilnej.
W przypadku gdy przekaźnik musi pracować z bardzo słabymi sygnałami, znaczenie zyskują dodatkowe parametry, które stosunkowo rzadko można znaleźć w notach katalogowych producentów. Przykładem może być napięcie termoelektryczne (Thermal Electromotive Force, określane także skrótem EMF), generowane na poszczególnych elementach wchodzących w skład zespołu styków. O ile bowiem wielkość ta (mierzona w mikrowoltach) jest zwykle o kilka rzędów wielkości niższa niż minimalny poziom obciążenia styków (w przypadku wielu przekaźników sygnałowych równy 10 mV), to należy mieć jeszcze na uwadze czynniki wpływające na zmiany EMF w czasie. Wszelkie gradienty temperatury, obecne wewnątrz konstrukcji przekaźnika, a spowodowane nagrzewaniem cewki, przenoszeniem ciepła z otoczenia przekaźnika na PCB (przez wyprowadzenia lutownicze), czy w końcu zmiany temperatury powietrza w obudowie urządzenia, będą w ostatecznym rozrachunku zmieniały wartość EMF, co od strony układu da się odczuć jako szum czy też - ściślej rzecz ujmując - wolnozmienny dryf napięcia. Z tego też względu niektórzy producenci przekaźników do precyzyjnych aplikacji pomiarowych dostarczają dokładniejsze informacje na temat napięcia termoelektrycznego styków - za przykład mogą nam tutaj posłużyć przekaźniki z serii TX-S marki Panasonic, dla których producent nie tylko określił przybliżoną, średnią wartość napięcia termoelektrycznego w normalnych warunkach pracy (0,3 μV), ale przygotował nawet stosowny histogram, wykonany na bazie 10 próbek komponentów.