Serce to silnik pracujący w rytm synchronizujących sygnałów elektrycznych, których rejestracją i interpretacją zajmuje się Elektrokardiografia (EKG).
Pracą wszelkich mięśni sterują sygnały elektryczne, których rejestracją i interpretacją zajmuje się Elektromiografia (EMG).
Najbardziej rozpowszechnione są badania EKG, najłatwiejsze pod względem rejestracji i interpretacji. Sygnał EKG na powierzchni skóry ma solidną amplitudę, rzędu 1 do 5 mV. Sygnał EEG na skórze głowy jest około 1000 razy mniejszy, mimo że w mózgu osiąga amplitudę do 100 mV. Rejestracja sygnału o amplitudzie kilku do kilkudziesięciu mikrowoltów, występującego razem z zakłóceniami niemal milion razy większymi, to duże wyzwanie dla elektronika konstruującego aparaturę EEG.
Skąd te zakłócenia? Z oplatającej nas wszędzie instalacji elektrycznej 50 Hz. Wystarczy dotknąć palcem sondę wejściową oscyloskopu, żeby zaobserwować na ekranie zniekształcony przebieg 50 Hz o amplitudzie kilku woltów. Jak wzmocnić mikrowoltowy sygnał z mózgu i odpowiednio osłabić sygnał zakłóceń sieciowych – dowiesz się z artykułu Monitor Fal Mózgowych, uzupełnionego (w dziale Tutoriale) artykułem o podstawach teoretycznych EEG. Jeśli zdecydujesz się samodzielnie wykonać ten projekt, czeka Cię fascynująca przygoda.
Mam tylko jedną prośbę. Nie daj się zabić podczas prób. W momencie, gdy czubek Twojej głowy będzie solidnie „umasiony”, każdy kontakt z siecią 230 V może zadziałać jak krzesło elektryczne. W Twoim otoczeniu podczas prób nie może być żadnego sprzętu zasilanego z sieci, żadnego przedłużacza, itp. Potraktuj serio te uwagi.
Można się oczywiście zastanawiać, po co robić domowe urządzenie do EEG. Przecież laikowi nic nie powiedzą zarejestrowane przebiegi. Ich interpretacji może się podjąć tylko doświadczony lekarz specjalista, który oczywiście nie zechce opierać swojej diagnozy na Twoich autorskich zapisach. Więc po co robić urządzenie do EEG?
Główny powód to chęć zmierzenia się z bardzo ciekawym zadaniem dla elektronika, a reszta to zabawa – też cel nie do pogardzenia. W Internecie można znaleźć oferty oprogramowania kompatybilnego z aparatami EEG. Programy te ułatwiają nabranie doświadczenia nie tyle w diagnozowaniu mózgu, ile w eksperymentowaniu nad kontrolą stanu własnego mózgu, w szczególności we wprowadzaniu się w stan relaksu. Poprzez takie eksperymenty można się nauczyć rozpoznawać fale mózgowe towarzyszące stresowi i rozróżniać zmianę tych przebiegów, gdy stres ulega redukcji. Istnieją doniesienia o pozytywnych efektach takich ćwiczeń u osób znerwicowanych, zmagających się ze stresem lub mających problemy ze snem.
Niekoniecznie trzeba wierzyć wszystkim doniesieniom internetowym, ale może warto podjąć własne próby zastosowania Monitora Fal Mózgowych do ćwiczeń nad poprawą samopoczucia.
Nam, elektronikom, nie trzeba tłumaczyć, że prąd płynie dopóty, dopóki działa zasilanie. W naszym organizmie źródłami prądu są komórki, w których energia biologiczna zamienia się w elektryczną. To bardzo skomplikowany proces akumulacji jonów i ich dyfuzji przez membranę, którą stanowi błona komórkowa. Trochę to przypomina złącze p-n, ale zamiast elektronów i dziur mamy jony sodu, potasu i chloru. Nie wnikając w szczegóły, jednego można być pewnym – warto dbać o zdrowy przebieg procesów metabolizmu, aby te elementarne bateryjki były zawsze naładowane.
Zapewne wypoczynek wakacyjny dobrze temu służy. Korzystajmy z lata, zadbajmy o nasze organizmy, żebyśmy byli dobrze NAŁADOWANI.