Tak jak w świecie programowania zaczyna się od „Hello world”, tak w świecie mikrokontrolerów zaczyna się od mrugania diodą LED. Kolejnym elementem który naprawdę należy opanować jest wyświetlacz LCD. Prawdziwy „złoty standard” wśród wyświetlaczy to nadal wyświetlacz LCD „16 na 2, na HD44780”, taki jak na ilustracji tytułowej. W ofercie firmy Artronic możemy znaleźć tego konia pociągowego układów µC we współczesnym wykonaniu; szczegóły przedstawia rysunek 1.
Wyświetlacz toleruje napięcia do 5 V, wszystkie linie (komunikacyjne i zasilające)są wyprowadzone na goldpinach w lewym górnym rogu, element jest przewidziany do montażu przy użyciu śrubek M2,5.
Jest to jeden z tych elementów, które po prostu trzeba znać i trzeba go kilka razy wykorzystać w przygodzie z mikrokontrolerami. Jest to najbardziej klasyczny z klasycznych wyświetlaczy. Sterownik został stworzony przez HITACHI w latach osiemdziesiątych dwudziestego wieku i bezapelacyjnie zdobył ten segment rynku na wiele dziesięcioleci. Jego obsługa „od zawsze” była obowiązkowym elementem wszystkich kursów poczynając od asemblera, przez C do BASCOMa. Dzisiaj dostępne są dużo lepsze i dostępne cenowo wyświetlacze oparte na innych technologiach nadal jest to podstawowy wyświetlacz wspierany natywnie na przykład w BASCOM IDE, ARDUINO IDE. Wbrew jego nominalnej „alfanumeryczności” nie ma żadnych problemów z wykorzystaniem go w celach graficznych na przykład do stworzenia „remake-u” gry „Space Invaders”
Jak widać, w miarę postępów programisty można z tego wyświetlacza zrobić naprawdę bardzo interesujący interfejs. Dodatkowo, poza wspomnianymi już BASCOMem i ARDUINO, bez problemu znajdziemy biblioteki zarówno dla C (github.com/Matiasus/HD44780), Asemblera (web.alfredstate.edu) oraz tutoriale dla chyba wszystkich platform, jak i na przykład dla Raspberry Pi (tutorials-raspberrypi.com) czy ESP 32 (deepbluembedded.com).