Przystępując do modernizacji specjaliści TAURON opracowali plan, dzięki któremu przerwy w zasilaniu ograniczono do minimum. Najbardziej uciążliwe wyłączenia zasilania obiektu trwały maksymalnie 24 godziny. Większość prac modernizacyjnych wykonywano tymczasowo tj. był stosowany w razie potrzeby zewnętrzny agregat prądotwórczy. Sercem nowego zasilania jest rozdzielnica niskiego napięcia, która obejmuje układ Samoczynnego Załączania Rezerwy. Ma to zapewnić w krótkim czasie bezpieczne przełączenie na zasilanie z jednego z 3 oddzielnych źródeł energii.
Jak wyjaśnia prezes spółki TAURON Nowe Technologie, Piotr Apollo:
"To było jedno z trudniejszych zadań (...) w ostatnich latach. Prócz wiedzy, czy doświadczenia, wymagało (...) to również od nas dużej elastyczności. Umowa z inwestorem obligowała nas do tego, by nie ingerować w kalendarz imprez sportowo-kulturalnych. Ich chybkie odwołanie czy przeniesienie na inne terminy wiązałoby się z niesamowitymi bardzo stratami, nie tylko ściśle finansowymi. Dlatego zanim przystąpiliśmy do modernizacji musieliśmy stworzyć precyzyjny plan działań z ustaleniem konkretnych czynności co do dnia - a czasami nawet co do godziny. Po modernizacji żadna z imprez organizowanych w Spodku nie powinna zostać przerwana na skutek braku zasilania w energię elektryczną (...). Rezerwowaliśmy zasilanie obiektu na 100%, na wypadek, gdyby jeden z agregatów, który pracował w sprzężeniu, miał awarię. Szczęśliwie nie doszło do tego typu sytuacji - choć byliśmy na to przygotowani. Przez kilka dni uczestnicy imprez prowadzonych w Spodku nawet nie mieli świadomości, że obiekt (...) ma całe zasilanie od potężnego agregatu. Po modernizacji w razie potrzeby prąd do budynku może docierać też dzięki zewnętrznemu generatorowi prądu."
Więcej informacji pod adresem: media.tauron.pl