Klasyczny termometr – cyfrowy bądź analogowy – składa się z sensora temperatury i wyświetlacza. Sensorem może być element taki jak termistor czy dioda półprzewodnikowa lub też scalony sensor temperatury (często wyposażony w cyfrowy interfejs do komunikacji – na rynku dostępne są układy do pomiaru temperatury z interfejsami I²C czy 1-Wire). Wyświetlacz powinien podawać informację w sposób czytelny dla użytkownika. Może to być wyświetlacz siedmiosegmentowy LED czy ekran LCD.
Opisywane urządzenie prezentuj trochę inne podejście. Układ zamiast sensora temperatury korzysta z Internetu, aby połączyć się z portalem udostępniającym dane pogodowe dla wielu miejsc na świecie. Pobiera informacje o pogodzie, a następnie wyświetla na kolorowych diodach LED, które emulują słupek rtęci. Dodatkowo, na niewielkim ekranie OLED wyświetlana jest nazwa miasta i wartość temperatury. Układ może obsługiwać całą listę miast, przełączając się pomiędzy nimi po kolei. Można także ręcznie wybrać miasto do wyświetlenia za pomocą przycisków z boku. Diody LED i ekran OLED są wyłączane, gdy układ jest nieaktywny przez kilka minut i włączy się ponownie, jeśli wykryje znaczną zmianę w poziomie oświetlenia w otoczeniu.
Potrzebne elementy
Do budowy opisywanego urządzenia potrzebne będą:
- Moduł Raspberry Pi Zero W z kartą SD wraz z zainstalowanym systemem operacyjnym Raspbian,
- 1,5-calowy moduł OLED sterowany poprzez interfejs I²C,
- Zasilacz 5 V, 2,4 A dla Raspberry Pi,
- Taśma LED RGB z diodami WS2812B (30 diod LED/m) o długości 5 metrów,
- Sklejka o grubości 4 i 6 mm, klej do drewna i pleksi (do wykonania obudowy),
- Opcjonalnie: płytka drukowana, przyciskami, gniazdem fotorezystora itp. jednakże układ zmontować można również np. na płytce uniwersalnej bądź podłączając poszczególne elementy kablami.