Opis układu i jego działanie
W układzie wykorzystano transformator sieciowy X1, mostek prostowniczy BR1, stabilizator 12 V LM7812 (IC1), dwa układy scalone 4013 podwójnego przerzutnika typu D (IC2 i IC3), diodę prostowniczą 1N4007 (D1), tranzystor pnp BC557 (T1), tranzystor npn 2N2219 (T2), przekaźnik RL1 z cewką 12 V oraz niewielką ilość prostych pasywnych elementów. Układ zasilany jest napięciem stałym 12 V pozyskanym z sieci 230 VAC za pośrednictwem transformatora obniżającego napięcie zmienne do wartości 15 VAC/500 mA. Napięcie sieciowe należy podłączyć do pierwotnego uzwojenia trafa za pośrednictwem złącza CON1. Uzwojenie wtórne podłączono wprost do mostka BR1 w celu pozyskania napięcia stałego, które filtrowane jest kondensatorem C1. Napięcie to podłączono na wejście stabilizatora wypracowującego stabilizowane 12 VDC. Na wyjściu zainstalowano także diodę LED1, która informuje o poprawnym zasilaniu elektroniki zamka kodowego.
Sercem układu są przerzutniki typu D w dwóch układach scalonych CD4013. Wejścia zegarowe czterech przerzutników (piny 3 i 11 układów scalonych IC2 i IC3) wyprowadzono do punktów oznaczonych CO1, CO2, CO3 i CO4. Podanie poprawnego kodu który otwiera zamek, polega na podaniu taktów zegarowych na te przerzutniki w odpowiedniej kolejności. Poprawną kolejność nazywamy dalej kodem i w naszym przypadku jest to kolejno 8, 2, 6 i 5 (czyli 8265). Oznacza to, że należy nacisnąć S8, S2, S6 i S5 w takiej właśnie kolejności. I tylko taka sekwencja otwiera zamek. Pozostałe cztery przyciski (S1, S3, S4 i S7) podłączono do punktu CO5. To węzeł resetujący wszystkie przerzutniki (kwestia Set czy Reset jest czysto umowna, i w naszym przypadku punkt CO5 połączono z wejściem Set ustawiającym do stanu wysokiego wyjścia wszystkich Flip-Flopów – przypis redakcji).
Wejście D pierwszego przerzutnika (pin 5) połączono z potencjałem masy, co oznacza stałe „zero logiczne”. Wyjście Q pierwszego przerzutnika połączono z wejściem D drugiego, Q drugiego z D następnego itd. Chwilowe naciśnięcie przycisków S8, S2, S6 i S5 w takiej właśnie kolejności powoduje przepisanie stanu zerowego do kolejnych Flip-Flopów. Wpis następuje na narastającym zboczu impulsu zegarowego, dlatego wszystkie przyciski połączone są względem plusa zasilania układu.
W naszym przypadku „zaszyto” kod 8265, ale można go zmienić przez inne podłączenie przycisków do punktów, które na schemacie oznaczyliśmy CO1, CO2, CO3 i CO4. Na przykład, gdy chcemy ustawić kod 1756, należy switch S1 podłączyć do punktu CO1, switch S7 do CO2, S5 do CO3 i S6 do CO4. Pozostałe przyciski, czyli S2, S3, S4 i S8 należy podłączyć do węzła zerującego oznaczonego jako CO5 (w naszym przypadku zerowanie oznacza stan wysoki SET wszystkich przerzutników). Aczkolwiek, zgodnie ze schematem, kodem odblokowującym zamek jest 8265. Taki kod ustala podłączenie switchy S8, S2, S6 i S5 odpowiednio do CO1, CO2, CO3 i CO4, a pozostałych (S1, S3, S4 i S7) do punktu CO5.
Tylko wskazana kolejność impulsów (narastającego zbocza) zegarowych powoduje przepisanie stanu niskiego (GND) z wejścia pin-5 IC2 do wyjścia Q2 pin-13 IC3. Trwały stan niski na tym wyjściu skutkuje uruchomieniem przekaźnika za pośrednictwem drivera złożonego z tranzystorów T1 i T2. W konsekwencji cewka przekaźnika zostanie podłączona do zasilania i styki wykonawcze zostaną zwarte. Rygiel drzwi zostanie odblokowany napięciem podanym na złącze CON2. Należy zwrócić uwagę, iż wszystkie „switche resetujące” podłączono do pinów 6 i 8 (SET) obu układów scalonych IC2 i IC3. W stanie statycznym rezystor R6 wymusza tu stan niski. Ale między ten węzeł i plus zasilania włączono też kondensator C2. To „power-on-reset” zapewnia ustawienie wszystkich przerzutników (do stanu Q=1) po włączeniu zasilania. To zapewnia, iż po każdorazowym włączeniu napięcia zasilającego, zamek szyfrowy jest gotowy do właściwego działania.