Jest to nieinwazyjny układ przeprogramowujący rozwój komórek skóry dzięki specyficznym genom, które są wstrzykiwane do tych komórek za pomocą mikroigieł aktywowanych w ułamkach sekundy przez nieszkodliwy dla organizmu ładunek. Według profesora Indiana University School of Medicine, Chandana Sena:
„Ten mały, krzemowy chip to nanotransferacja, która może zmieniać funkcje żywych części ciała. Na przykład, jeżeli czyjeś naczynia krwionośne zostały uszkodzone z powodu wypadku drogowego, a ktoś potrzebuje krwi, to nie możemy już polegać na istniejącym wcześniej naczyniu krwionośnym z powodu jego zmiażdżenia. W tej sytuacji możemy jedynie przekształcić tkankę skórną człowieka w te naczynie i tym sposobem uratować osobę, która jest zagrożona śmiercią”.
Nanoukład został wykorzystany m.in. do przekształcania komórek skóry w naczynia krwionośne, aby leczyć chore nogi. Z powodzeniem można go stosować do leczenia wszelkich urazów i uszkodzeń mózgu zwłaszcza tych spowodowanych cukrzycą oraz przebytymi udarami (nie potrzeba przy tym wyszukanych warunków do rozwoju nowych komórek). Produkcja nanoukładu trwa, w opinii Sena:
"(…) od pięciu do sześciu dni i może go wykonać każdy kto posiada niezbędne umiejętności".
Sen ma nadzieję, że w ciągu bieżącego roku uda mu się uzyskać zgodę amerykańskiej agencji FDA na zastosowanie nanoukładu w szpitalach, ośrodkach zdrowia i izbach przyjęć w celu wykonania wymaganych badań klinicznych. Rozwój nanoukładu trwa - poniżej jego prezentacja.