Do nowoczesnych aplikacji wysokonapięciowych można zaliczyć, bez wątpienia, liczną gamę pojazdów elektrycznych (EV). Występujące w nich baterie: 400 V i 800 V zarządzane są przez dedykowane systemy, bez których działania przywołane pojazdy stają się bezużyteczne. Tym sposobem należy ochraniać te systemy szczególnie przed przeskokami iskier elektrycznych i zakłóceniami elektromagnetycznymi. Do tego celu potrzeba efektywnej izolacji, a dokładniej podzespołów izolacyjnych, które stanowią skuteczne zabezpieczenie. Jest to dosyć kluczowa sprawa, biorąc pod uwagę pokaźny wzrost liczby rozwiązań tzw. elektroniki osobistej, która, z łatwością, emituje sporo zakłóceń elektromagnetycznych. Również automatyka przemysłowa wymaga trafnej izolacji. Chodzi tu o ochronę m.in.: czujników, silników elektrycznych, a także robotów, które nie tylko są unikatowe, lecz również drogie i trudne do zdobycia. Uszkodzenie tego rodzaju sprzętu to z pewnością ogromna strata dla fabryk. Z kolei w urządzeniach, które powstają dla sektora medycznego, niższe rozmiary oraz złożoność podzespołów izolacyjnych umożliwiają miniaturyzację tych rozwiązań bez obniżania bezpieczeństwa ich stosowania. To oznacza wydłużony czas ich sprawności, a także mniejszy wskaźnik awaryjności - tak bardzo pożądane w służbie zdrowia. Nie zapominajmy też o instalacjach fotowoltaicznych, w których są panele słoneczne - wszędzie tam, gdzie dochodzi do wytwarzania i przesyłu energii, tam, z miejsca, potrzebna jest izolacja.
Więcej informacji pod adresem: news.ti.com