W efekcie będzie emitowany sygnał o widmie amplitudowym przedstawionym poniżej. Jak widać obejmuje ono częstotliwości 16-32 GHz, które odpowiadają mikrofalom. Wszystko to przy niezwykle małej mocy sięgającej ledwie jednej milionowej nW. Tym samym trzeba niezwykle czułej aparatury, aby wykryć wskazany wcześniej sygnał. Doprawdy „dość skryta” to transmisja. Jest to ciekawostka polecana w szczególności studentom kierunków fizycznych i technicznych - a nuż może uda się nią zachwycić wykładowcę (zawsze warto spróbować). Kto by pomyślał, że i elektronem można coś „przekazać”?