Stereofoniczne sygnały audio są doprowadzone do złącz J1…J9. Kondensatory C1…C16 oddzielają składową stałą, która jest dodawana za pomocą rezystorów z drabinek RN1…RN4. W ten sposób, potencjał takiej ścieżki z sygnałem ustalany jest na około połowę napięcia zasilającego. Około, bowiem zależy nam na tym, by zarówno dodatnie, jak i ujemne fragmenty sygnału zostały poprawnie przeniesione przez klucze elektroniczne, które generalnie nie radzą sobie z przepuszczaniem napięć ujemnych względem masy. Dodanie stosunkowo wysokiej, w porównaniu z amplitudą sygnału (1…2 V), składowej stałej (ok. 6 V) daje gwarancję, że napięcie wejściowe nie będzie mniejsze niż 0 V.
Multipleksowania sygnałów dokonują układy CMOS typu CD4051. Każdy z nich steruje odrębnym kanałem. Ich wyjścia prowadzą na wtórniki napięciowe, zbudowane na wzmacniaczu operacyjnym US3. Ponieważ w doprowadzonym do niego sygnale nadal występuje składowa stała, realizuje on jednocześnie „pozorną masę” dla wzmacniaczy operacyjnych. Dodanie wtórników na wyjściu uniezależnia impedancję wewnętrzną aktualnie dołączonego urządzenia od impedancji obciążenia. Kondensatory C17 i C18 usuwają dodaną wcześniej składową stałą, zaś C19 i C20 filtrują napięcie zasilające.
Sterowanie przełącznikami elektronicznymi odbywa się przy pomocy czterech wejść dołączonych do złącza J11.