- Moc wyjściowa: 1,5 W
- Impedancja transformatora: 4 kΩ dla obciążenia 5 Ω
- Impedancja wyjściowa wzmacniacza: 4...8 Ω
- Pasmo przenoszenia wzmacniacza: 50 Hz...14 kHz
- Prąd anodowy transformatora: 35 mA
- Przekładnia napięciowa transformatora Tg2-20-666: 44:1
- Prąd anodowy lampy: 39 mA
Opis działania wzmacniacza
Wzmacniacz został zbudowany na dwóch lampach PCL86 pracujących w klasie A. Każda z nich jest lampą złożoną (kombinowaną) – oznacza to, że w jednej bańce są w istocie zawarte dwie lampy (trioda i pentoda). Stopień wejściowy wzmacniacza został wykonany na triodzie, natomiast stopień końcowy – na pentodzie. Sygnał audio jest podawany na wejście przez potencjometr, a kondensator C1 odcina składową stałą. Następnie sygnał wędruje na siatkę triody, gdzie napięcie jest wzmacniane. Rezystory R2 i R3 ustalają punkt pracy wzmacniacza. Podłączony równolegle kondensator C4 zwiera składową zmienną prądu katodowego. Wzmocniony sygnał z anody triody – sprzężony za pomocą C2, R8 i R7 (rezystora antywzbudzeniowego) – trafia na siatkę pentody. Opornik R9 ustala punkt pracy pentody, która z kolei obciążona zostaje transformatorem Tg2-20-666 firmy Zatra. Transformatory tego typu były montowane w magnetofonach ZK120 i ZK140 produkcji ZRK. Uwaga: Należy zwrócić uwagę na zaciski uzwojenia wtórnego. Jeśli słyszymy niepokojące dźwięki w głośniku, trzeba zamienić koniec uzwojenia. Siatka druga jest podłączona przez rezystor R6 do zasilacza anodowego, a jej celem jest ograniczenie prądu siatki. Rezystor R10 odpowiada za sprzężenie zwrotne.
Zasilacz anodowy
Uwaga: Wysokie napięcia!
Żeby przystosować układ do współczesnych warunków, podłączając transformator TS40/29/676, zamieniłem uzwojenia pierwotne (sieciowe) z wtórnym, dzięki czemu uzyskałem niższe napięcie anodowe lamp i mniejsze straty energii. Nie tracą one na mocy wyjściowej ani stabilności. Napięcie wyjściowe w tej konfiguracji wynosi około 210 VAC bez obciążenia, a po wyprostowaniu osiąga wartość około 300 VDC. Aby zmniejszyć tętnienia na linii zasilającej, zdecydowałem się na układ wielostopniowego zasilacza, opartego na filtrach RC (ma to na celu poprawę jego parametrów). Następnie rezystory R11, R12 i R13 obniżają napięcia do pożądanej wartości (około 250 V).
Podwajacz napięcia
Na drugim uzwojeniu wtórnym transformatora dostępne jest napięcie zmienne około 7 V. Aby lampa PCL86 pracowała poprawnie, napięcie to musimy podwyższyć do ok. 13,5...14 V. Aby nie wprowadzać zakłóceń, nie zastosowałem przetwornicy – zdecydowałem się na użycie podwajacza napięcia zbudowanego na dwóch diodach D1 i D2. Po wyprostowaniu i podwojeniu napięcia przez kondensatory C10 i C11 okazało się ono nieco za wysokie dla lampy, dlatego – za pomocą stabilizatora napięcia LM7812 – obniżyłem je do 12 V. Dodatkowo zastosowałem dwa kondensatory ceramiczne C12 i C13 odsprzęgające układ stabilizatora. Zasilanie żarzenia lamp zostało bezpośrednio podane na piny 4 i 5 podstawki lampy.