- zwrotnica aktywna z prądową pętlą sprzężenia zwrotnego,
- regulacja częstotliwości podziału w zakresie 40...200 Hz,
- zawiera obwód kompensacji wzmocnienia w otoczeniu częstotliwości rezonansowej głośnika regulowany w zakresie częstotliwości ok. 68...70 Hz,
- zasilanie napięciem symetrycznym ok. ±30 V.
Pierwsze wzmianki na temat zastosowania wzmacniaczy transkonduktancyjnych współpracujących z głośnikami magnetoelektrycznymi (dynamicznymi) pojawiły się już w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku w Stanach Zjednoczonych. W artykule pt. A new look at positive current feedback, autorstwa H. D. Zinka oraz L. R. Sanforda, opublikowanym w listopadowym wydaniu czasopisma „Radio and TV News” w roku 1957, opisano jeden z pierwszych tego typu projektów wykonanych w technice lampowej. Koncepcja ta ulegała dalszemu doskonaleniu m.in. w latach siedemdziesiątych dwudziestego wieku. Kluczową dla tego projektu okazała się publikacja naukowa pt. Distortion reduction in moving-coil loudspeaker systems using current-drive technology, której autorami byli P. G. L. Mills oraz M. O. J. Hawksford, opublikowana w roku 1989 w marcowym wydaniu czasopisma „Journal of the Audio Engineering Society”. W roku 2010 pojawiła się nawet publikacja książkowa pt. Current-driving of loudspeakers. Eliminating major distortion and interference effects by the physically correct operation method, której autorem jest fiński uczony – mgr inż. Esa Meriläinen. Autor prezentuje w niej pogląd mówiący o tym, że zasilanie głośników wzmacniaczem transkonduktancyjnym przyczynia się do zmniejszenia poziomu zniekształceń nieliniowych, co jego zdaniem przekłada się na uzyskanie lepszej jakości odtwarzanego dźwięku.
Powstaje zatem pytanie – czy pogląd ów jest prawdziwy? Jego weryfikacja za pomocą aparatury pomiarowej zdaje się częściowo potwierdzać, częściowo zaś nie tę opinię. W niektórych zakresach częstotliwości akustycznych następuje bowiem zmniejszenie poziomu zniekształceń nieliniowych, z kolei w innych występuje jego zwiększenie. Ogranicza to zakres zastosowań tego typu układów niemal wyłącznie do subwooferów aktywnych pracujących w zakresie najniższych częstotliwości pasma akustycznego.
Brzmienie wzmacniaczy transkonduktancyjnych różni się w sposób zasadniczy od brzmienia konwencjonalnych wzmacniaczy napięciowych. Wzmacniacz transkonduktancyjny charakteryzuje się dużą impedancją wyjściową, a co za tym idzie, małym współczynnikiem tłumienia. Jego zasada działania przypomina w pewnym zakresie zasadę działania źródła prądowego, co powoduje z kolei powstanie pewnej wady tego układu polegającej na zwiększeniu poziomu ciśnienia akustycznego w obszarze częstotliwości rezonansowej głośnika pracującego w obudowie zamkniętej (moduł impedancji w tym obszarze zwiększa swoją wartość, dzięki czemu wzmacniacz transkonduktancyjny, dążąc do zachowania stałej wartości prądu elektrycznego płynącego przez uzwojenie cewki głośnika, zwiększa poziom napięcia na jego zaciskach zgodnie z prawem Ohma i prawem Joule’a-Lenza). Wada ta została częściowo wyeliminowana w układzie zwrotnicy poprzez zastosowanie żyratora.
Czy tego typu rozwiązanie jest w stanie zapewnić czytelnikom oczekiwaną poprawę jakości dźwięku odtwarzanego przez skonstruowany w ten sposób subwoofer? Na to pytanie każdy czytelnik musi odpowiedzieć sobie samodzielnie, przeprowadzając badania i odsłuchy zaproponowanego urządzenia. Dźwięk odtwarzany przez subwoofer ze wzmacniaczem transkonduktancyjnym różni się w sposób zdecydowany od dźwięku odtwarzanego przez subwoofer wykonany w technologii konwencjonalnej. Czy jest to jednak zmiana na plus, czy na minus, jest już bardziej sprawą subiektywną i zależną od upodobań muzycznych danego czytelnika.