W moim wzmacniaczu hybrydowym zamierzałem zastosować gotowe wzmacniacze klasy D, lecz ostatecznie zrezygnowałem z takiego rozwiązania ze względu na ich niską jakość. Finalnie zdecydowałem się na stopień mocy z układem LM3886 charakteryzujący się niskimi zniekształceniami nieliniowymi, a w obwodach wejściowych zastosowałem lampy 6SN7 o bardzo miękkim brzmieniu.
Budowa i działanie
Podstawowe elementy to: zasilacz dostarczający napięcia ±33 V do zasilenia stopnia mocy, wzmacniacz mocy oraz płytka z przedwzmacniaczem na lampach 6SN7. Przedwzmacniacz został wyposażony we własny zasilacz +280 V, który współpracuje z uzwojeniem transformatora sieciowego o napięciu wtórnym 200 V, którego dane podano na schemacie blokowym.
Niezbędny jest również włącznik czasowy zwłoczny T, który włącza napięcie 200 V dopiero po wstępnym podgrzaniu lamp. Podanie napięcia zmiennego bez wstępnego żarzenia lamp powoduje potężny stuk w głośnikach, mimo układu wyciszania we wzmacniaczach mocy. Przekaźnik załącza się po około 30 sekundach. Stan pracy sygnalizuje dioda LED, świecąc na czerwono w czasie wstępnego żarzenia, oraz na zielono w stanie normalnej pracy. Prąd lamp 6SN7 wynosi 4 mA.