W skład rozwijanego systemu wchodzi w szczególności dron o masie 5,5 kg i udźwigu 4,5 kg, który jest zdolny do lotów trwających 20 minut i wyposażony został w układ wizyjny, służący do budowy ortofotomap i modeli 3D. Na dodatek system ma być niezależny od: sygnału GPS i kompasu, które tak naprawdę nie funkcjonują na Marsie. Zamiast tego planowane jest użycie lidarów i kamer głębi - studenci rozważają skorzystanie z nich na szeroką skalę, a przy okazji chcą zintegrować przywołany dron z łazikami mającymi na wyposażeniu markery ułatwiające wzajemne pozycjonowanie. Wszystko to ma pomóc w przygotowaniu alternatywnej koncepcji eksploracji powierzchni Marsa - opartej na synergii roju małych łazików marsjańskich i drona obserwacyjnego. To odejście od dotychczasowej metody, wykorzystującej pojedyncze łaziki, na rzecz systemu bardziej elastycznego, skalowalnego i potencjalnie bezpieczniejszego, jeśli mowa o przyszłych misjach załogowych w kosmosie.
Więcej informacji pod adresem: pw.edu.pl